Podrażnienie skóry i reakcje alergiczne są częstym problemem dermatologicznym.
Podłoże tych schorzeń jest różne – atopowe zapalenie skóry, łuszczyca, alergie kontaktowe. Warto zwrócić uwagę, że również wiek determinuje z jakim rodzajem problemów borykają się pacjenci. Niemowlęta, dzieci, dorośli, czy osoby w podeszłym wieku mają inne, odmienne dolegliwości. U niemowląt i małych dzieci występuje łojotokowe zapalenie skóry, stany zapalne w okolicy podpieluszkowej lub wysypki alergiczne. U osób dorosłych możemy zaobserwować szereg problemów takich jak łuszczyca, AZS, trądzik różowaty, podrażnienia po zastosowanych produktach kosmetycznych. Z kolei osoby w podeszłym wieku borykają się z łuszczycą, świądem, podrażnieniami, otarciami, przebarwieniami, grzybicą, odparzeniami i odleżynami.
Większość z wymienionych dolegliwości klasyfikowana jest jako jednostka chorobowa, w przypadku której stosuje się konkretne leczenie obejmujące leki sterydowe, a czasem także przeciwgrzybiczne i antybiotyki. W łagodnych postaciach tychże schorzeń wsparcie w zakresie codziennej higieny i pielęgnacji mogą stanowić produkty z rodzaju dermokosmetyków.
Branża kosmetyczna nie ustaje w poszukiwaniu coraz ciekawszych i skuteczniejszych składników łagodzących. Ich wachlarz jest bardzo szeroki, a zastosowanie znajdują głównie w pielęgnacji skóry osób dorosłych. Nowych surowców odpowiednich dla skóry dzieci jest na rynku niewiele, ponieważ ich wprowadzenie wymaga badań, a takie, z oczywistych względów, nie są na dzieciach przeprowadzane. Ponadto skóra noworodka różni się od skóry dzieci w wieku szkolnym, co dodatkowo utrudnia ujednolicenie testów i podnosi koszty.
Z tego powodu w dermokosmetykach dla niemowląt i dzieci stosuje się klasyczne i znane od wielu lat substancje, które w większości mają swoje korzenie w recepturze aptecznej. Zaliczamy tu:
- alantoinę – pochodną mocznika, która wykazuje działanie przeciwzapalne, nawilżające, kojące i przyspieszające gojenie ran. Jest to jeden ze składników o najdłuższej historii stosowania u dzieci i niemowląt, którego największą zaletą jest nie wywoływanie reakcji alergicznych.
- lanolinę czyli tłuszczopot z wełny owczej, zawierającą głównie estry steroli o konsystencji wosku, a także alkohole lanolinowe, które wykazują doskonałe właściwości powlekające i wiążące wodę, a więc pośrednio nawilżające i zmiękczające.
- pantenol, czyli prowitamina B5, znana powszechnie z właściwości przyspieszających gojenie ran oraz nawilżających i zmiękczających skórę.
- cholesterol – składnik cementu międzykomórkowego, zastosowany w produktach kosmetycznych pomaga odbudować uszkodzoną warstwę lipidową skóry
- bisabolol – seskwiterpen, element składowy olejku rumiankowego. To właśnie terpenowa budowa cząsteczki zapewnia efekt przeciwzapalny i łagodzący.
Żaden z wymienionych surowców nie ma działania choćby zbliżonego do sterydów, ponieważ są one stosowane w stanach łagodnych, a ich zadaniem jest poprawa komfortu dziecka i zapobiegnięcie pogorszenia stanu skóry.
Inaczej wygląda temat składników kosmetycznych dla osób dorosłych – ich zbiór jest znacznie bogatszy, posiadają rozbudowane badania in vitro i in vivo, a mechanizmy działania mogą być nieco zbliżone do sterydów.
Stresujący tryb życia, zanieczyszczenia miejskie, warunki pogodowe, cykl hormonalny, choroby (tarczycy, cukrzyca, metaboliczne), mnogość kosmetyków pielęgnacyjnych i kolorowych sprawia, że skóra poddawana jest napięciu, a głównym tego objawem jest zaczerwienienie, szczypanie i podrażnienie. Sterydy są niewątpliwie skutecznym środkiem łagodzącym stany zapalne, ale długotrwałe stosowanie tych składników ma swoje negatywne konsekwencje. Dlatego konsumenci borykający się z problemami skórnymi poszukują alternatywnych, skutecznych rozwiązań, aby do terapii sterydowej sięgać tylko w razie konieczności.
Warto pamiętać, że surowce kosmetyczne nie wykazują identycznego jak sterydy efektu przeciwzapalnego (gdyby tak było, produkty kosmetyczne wymagałyby zmiany rejestracji). Dlatego aby otrzymać zadowalający efekt łagodzący i wyciszający, w dermokosmetykach łączy się kilka składników o odmiennym mechanizmie działania:
1. substancje odbudowujące cement międzykomórkowy, czyli elementy składowe sebum,
2. substancje wspierające rozwój prawidłowej mikroflory skóry
3. substancje wychwytujące wolne rodniki
4. substancje hamujące uwalnianie histaminy
5. substancje wspierające regenerację tkanek i proliferację komórek
6. inne
W technologii dermokosmetyków możemy sięgnąć po przeróżne składniki łagodzące, ale szczególnie interesujące i skuteczne w działaniu są:
- Olej konopny, najcenniejszy w postaci nierafinowanej, stanowi bogate źródło kwasów omega 3 i 6, uzupełniających płaszcz lipidowy, a także kannabidioli i terpenów, o silnych właściwościach przeciwzapalnych. Kannabidiol jest niezwykle skutecznym składnikiem wspierającym pielęgnację skóry z łuszczycą, atopią, trądzikiem różowatym.
- Ekstrakt z lukrecji, a dokładniej wyizolowany z jej korzenia kwas glicyretynowy, który hamuje uwalnianie leukotrienów (mediatorów stanu zapalnego), a co za tym idzie wyrzut histaminy. Zmniejsza świąd i łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie ran, zmniejsza wydzielanie sebum, dzięki czemu stanowi dobry składnik produktów do cery atopowej, z egzemą czy trądzikiem pospolitym.
- Ekstrakt z żywicy Boswellia Serrata czyli kadzidłowca, pozyskiwany w innowacyjnym procesie ekstrakcji ciekłym CO2 w stanie nadkrytycznym. Zawiera kwasy bosweliowe z grupy triterpenoidów, które hamują 5-lipooksygenazę (element kaskady uwalniania histaminy) oraz katepsynę D, dzięki czemu wykazuje niezwykłe właściwości zmniejszające stan zapalny, świąd i nadmierne złuszczanie naskórka, szczególnie dokuczliwe w łuszczycy. Dodatkowo blokuje enzym elastazę, odpowiedzialny za degradację elastyny, zapobiegając wiotczeniu skóry.
- Ekstrakt z wąkrotki ma długą historię stosowania w medycynie dalekiego wschodu, głównie działa wspomagająco w gojeniu ran, żylaków, pęknięć skóry i oparzeń. Dzięki zawartości terpenów i ich pochodnych, a także fitosteroli, NNKT, kwasów azjatykowego i madekazjowego, skutecznie redukuje zaczerwienienia, świąd i egzemę, a także poprawia wygląd blizn.
- Sterole roślinne (np. z soi) można dostarczać z pożywieniem lub nanosić na skórę. Dzięki właściwościom emulgującym wraz z innymi składnikami tłuszczowymi pełnią funkcję stabilizującą i pośrednio nawilżającą (szczelny płaszcz utrudnia odparowywanie wody) zarówno na skórze jak i włosach. Wykazują działanie hamujące kaskadę stanu zapalnego, zmniejszając świąd i zaczerwienienie w atopii, egzemie czy łuszczycy.
- Glutation to tripeptyd występujący powszechnie w komórkach ludzkiego organizmu, gdzie odpowiedzialny jest za równowagę oksydacyjno-redukcyjną. Jest kluczowym składnikiem wychwytującym nadtlenki, rodniki i inne reaktywne cząstki niszczące struktury komórkowe. Doskonale sprawdza się w produktach wyciszających skórę z trądzikiem różowatym, egzemą i atopią.
- Ekstrakty z owsa (mąka owsiana, olej owsiany, ekstrakt z ziaren owsa) nie są nowinką w świecie kosmetycznym, jednak warto zapoznać się z ich cennymi właściwościami. Mąka owsiana jest znanym i bezpiecznym składnikiem zawierającym beta-glukan wspomagający regenerację skóry, wspierający rozwój prawidłowego mikrobiomu i stanowiący istotny czynnik nawilżający. Z kolei frakcja lipidowa ekstraktu z ziaren to bogactwo ceramidów, fosfolipidów i gliceroli, które są niezbędnym elementem budulcowym komórek oraz cementu międzykomórkowego.
- Ekstrakt z korzeni i kory dębu to wprowadzony przez jednego z producentów surowców kosmetycznych składnik pozyskany z dębu korkowego. Wykazuje on działanie łagodzące niewielkiego, ale chronicznego stanu zapalnego, dlatego jest idealny do skóry nadreaktywnej, zaczerwienionej, z trądzikiem różowatym, starzejącej się i wrażliwej.
- Olej rokitnikowy to alternatywne, wegańskie źródło kwasu palmitooleinowego (omega-7), rzadko spotykanego w świecie roślin. Substancja ta jest elementem składowym lipidów występujących w skórze i wykazuje działanie przeciwzapalne, dlatego jej uzupełnianie sprzyja łagodzeniu podrażnień i zapobiega przesuszeniu naskórka.
- Ekstrakt z kurkumy zawiera kurkuminoidy o właściwościach przeciwutleniających. Wykazują zdolność blokowania wolnych rodników, które niszczą DNA, dzięki czemu dobrze sprawdzają się w produktach do skóry podrażnionej, zmęczonej i starzejącej się.
Wymienione składniki to tylko mała część bogatego zbioru surowców łagodzących podrażnioną skórę. Warto zwrócić uwagę jak wiele z nich pochodzi z naszego organizmu, który z różnych przyczyn traci je lub produkuje w niewystarczającej ilości. Dodatkowym atutem jest to, że wszystkie surowce pozyskiwane są ze środowiska naturalnego (z małym wyjątkiem w postaci glutationu uzyskiwanego biotechnologicznie). Składniki te mają też długą historię stosowania w medycynie ludowej, z której niejednokrotnie czerpie się rozwiązania dla przeróżnych dolegliwości. Dla osób poszukujących alternatywy do terapii sterydami, wymienione substancje zastosowane w formie dermokosmetyku zapewnią bezpieczeństwo użytkowania i skuteczność działania.
Czas na Farmację (marzec 2022)